Tony Hawk's Pro Skater HD

Stary dobry Tony Hawk powrócił we współczesnej oprawie za sprawą dystrybucji cyfrowej.

część serii Tony Hawk’s Pro Skater, gracze i recenzenci piali z zachwytu. Tytuł ten praktycznie zdefiniował gatunek gier wideo o jeździe na deskorolce, nie tylko zapewniając setki godzin rozrywki, ale i pobudzając zainteresowanie tym rodzajem sportu. Jednak dopiero druga odsłona serii, która ukazała się rok później, wydawała się perfekcyjna. Do dziś wielu uważa ją za najlepszą z gier sygnowanych nazwiskiem popularnego skatera. Nic więc dziwnego, że to właśnie dwie pierwsze części cyklu posłużyły za pierwowzór Tony Hawk’s Pro Skater HD – produkcji, która trochę nie pasuje do stereotypu remake’u, jaki znamy.

Zasiadając do gry, należy mieć świadomość, że nie pracowali nad nią mistrzowie ze studia Neversoft, które w swoim czasie doprowadziło system jazdy na deskorolce do perfekcji. Rozgrywka stała się nieco mniej dynamiczna, choć nadal możemy wykonywać praktycznie niekończące się łańcuchy trików, a zabawa utrzymana jest w arcade’owym stylu. W związku z tym o Tony Hawk’s Pro Skater HD można powiedzieć zarówno, że tytuł pozostał prawie niezmieniony w stosunku do pierwowzorów, jak i to, że jeździ się odczuwalnie inaczej. Oba te stwierdzenia są prawdziwe, a wiele zależy od tego, czy w ogóle i jak bardzo zagłębialiśmy się w dwie pierwsze odsłony serii.
W grze pojawiło się 7 klasycznych poziomów, z których cztery pochodzą z THPS2. Podobnie wygląda sprawa ze ścieżką dźwiękową. Stanowi ona miks nowych i siedmiu starych utworów, z czego aż sześć zostało przeniesionych z drugiej części cyklu. Twórcy dali tym samym wyraźnie do zrozumienia, że zdają sobie sprawę, iż uważana jest ona za najlepszą. Wracając jednak do tematu map, warto zaznaczyć, że z oryginalnych gier wybrano te, które były mniejsze i prostsze. Nie przeszkadza to jednak zupełnie w rozgrywce, a nawet nadaje jej odpowiednie tempo.

Pod względem sterowania nie zmieniło się praktycznie nic, więc jeśli dobrze znane są Wam klasyczne odsłony serii, grając w Tony Hawk’s Pro Skater HD, poczujecie się jak ryba w wodzie. Za wykonywanie różnego rodzajów trików nadal odpowiedzialne są pojedyncze przyciski na padzie. Osobno mamy więc Ollie, wszelkiej maści Grindy, jak również Graby i Flipy. Obecny jest także pasek Special, który napełniamy, bezbłędnie wykonując ewolucje – pozwala on na używanie specjalnych sztuczek do nabycia w Skateshopie za pieniądze zdobywane w trakcie zabawy.
Rozgrywkę w Tony Hawk’s Pro Skater HD nadal można określić jako czyste arcade, a jej celem jest sprostanie określonym wyzwaniom na każdej z 7 map. Powraca m.in. zbieranie literek tworzących napis SKATE, bicie rekordów punktowych i kolekcjonowanie ukrytych płyt DVD, które zastąpiły kasety znane z oryginału. Zastanawiający jest natomiast fakt zmiany zasad awansu na kolejne poziomy. W klasycznych odsłonach serii wystarczyło zgromadzić określoną ilość pieniędzy otrzymywanych za realizację zadań. Dzięki temu w trakcie awansowania mogliśmy np. pominąć nielubianą planszę, wykonując odpowiednio więcej zleceń na innych mapach. W Tony Hawk’s Pro Skater HD tak, niestety, nie jest. Zamiast tego musimy po prostu zaliczyć odpowiednią ilość punktów z listy na każdym poziomie, zanim odblokujemy kolejną lokację.Od strony graficznej tytuł prezentuje się dobrze. Chociaż widać pewną „klockowatość” niektórych elementów otoczenia, co szczególnie odczuwa się, jeśli dużo czasu spędzaliśmy z realistyczną serią Skate, ogólnie zarówno modele skaterów, jak i plansze wyglądają przyzwoicie. Przyjemnie powraca się w znane miejsca, patrząc, jak wypadły w wysokiej rozdzielczości. Same lokacje przeszły raczej niewielkie zmiany – zostały odrobinę przeskalowane i wzbogacone o różne detale, jednak różnice nie są znaczne.Tony Hawk’s Pro Skater HD jest grą przeznaczoną do sprzedaży wyłącznie w dystrybucji cyfrowej, co niestety trochę daje się zauważyć w kontekście zawartości gry. Po pierwsze – brak jakichkolwiek ukrytych map, do naszej dyspozycji oddano ich wyłącznie 7. W konsekwencji usunięto również edytor własnych skateparków oraz opcję wykreowania własnego bohatera. Warto wspomnieć, że THPS2 było pod tym względem bardzo rozbudowane, oferując wiele fryzur, typów ubrań itd. Zredukowano również liczbę dostępnych skaterów. Oczywiście możemy wcielić się w tytułowego Tony’ego Hawka, jednak z nazwisk obecnych w pierwowzorach najbardziej chyba odczuwa się nieobecność Chada Muski. W ramach urozmaicenia mamy natomiast możliwość zagrania swoim awatarem z Xbox LIVE.